Opinie o produktach marki LoveShackFancy

Pamela: O istnieniu marki dowiedziałam się stosunkowo szybko, bo akurat w 2013 (rok założenia LSF) przebywałam w Nowym Jorku. Od razu pokochałam ubrania Pani Cohen! LoveShackFancy produkuje odzież dla prawdziwych księżniczek-podróżniczek! Wspaniałe wzornictwo, zwiewność i najlepsze materiały sprawiają, że mąż zabrania mi kupowania nowych modeli 🙂 ale mam na niego swoje sposoby.

Natasza: Żałuję, że dopiero niedawno kupiłam pierwszą sukienkę LoveShackFancy 🙁 Jestem bardzo zadowolona! Nie mogłam się zdecydować na model, bo dosłownie wszystko mi się podoba w przypadku tej marki. Ostatecznie kupiłam sukienkę Julie która posiada bardzo ładne, haftowane wzory, ale na pewno niedługo znów wybiorę się na zakupy. Świetne są te ubrania jakościowo, serdecznie polecam!

Patrycja: Bardzo podobają mi się spódniczki LoveShackFancy, są bardzo przyjemne w dotyku i zwiewne. Bardziej skromnym kobietom odradzam na wietrzne dni, wiecie o czym mówię 😛 Poza tym bardzo podoba mi się wzornictwo. Uwielbiam kwiatowe motywy, a wśród produktów tej marki aż roi się od małych kwiatuszków. Kupiłam też mojej córce sukienkę Tallulah, wygląda w niej jak księżniczka!

Maja: Najbardziej z kolekcji Love Shack Fancy podobają mi się sukienki z jedwabiu. Kupiłam sobie model Popover wyjeżdżając na wakacje i suknia sprawdziła się świetnie. Idealna na wycieczkę po piaszczystych, nadmorskich plażach! Jest prosta, ale nadal przykuwa oko. Na pewno nie raz zdarzy mi się zamówić produkt tej marki. Przy tym wszystkim uwielbiam jakość materiału i jego trwałość, warto to docenić.

Olga: Wszystkie dziewczyny piszą tutaj o świetnych ubraniach, a mi akurat najbardziej spodobała się torba Oran Weekend. Widać, że podczas produkcji LoveShackFancy nie szczędzi się na jakości. Zarówno materiał jest świetny, jak i aranżacja wnętrza. Wszystko z dozą minimalizmu, ale wystarczającego do wygodnego użytkowania. Bardzo podoba mi się również spódnica mini Ruffle, ale dopiero jest w drodze do mnie 🙂

Urszula: Mąż na imieniny kupił mi różową bluzę. Nie znałam wcześniej LoveShackFancy, ale od razu zakochałam się w marce. Wspomniana bluza jest cieplutka i miła w dotyku. Zamówiłam sobie dosłownie przed chwilą jeszcze sukienkę Aveline i Cheri. Jeszcze chyba nigdy tak nie czekałam na kuriera! Fakt, produkty tej firmy nie są tanie, ale w pełni warte swojej ceny. Polecam wszystkim modnym kobietom 🙂

look at this sitegood qualityyou can try here

Wiola: Zawsze lubiłam czuć się niczym księżniczka. Od dwóch lat jestem pod ogromnym wrażeniem tego, co prezentuje i reprezentuje sobą Love Shack Fancy. Najbardziej „królewski” model, jaki sobie sprawiłam to tiulowa sukienka z cekinami. Co prawda jest to odrobinę droga sprawa, ale ubierając ją naprawdę czuję się wyjątkowo. Jest zmysłowa i niesamowicie podoba się mojemu narzeczonemu.

Zuzanna: Jakoś nigdy wcześniej nie byłam dużą fanką stylu jaki jest obecny w większości produktów Love Shack Fancy. Ostatnio dostałam jednak od chłopaka sukienkę tej marki, a on nie wiedział, jakie są moje preferencje… Tak czy inaczej okazało się, że wiedział lepiej niż ja. Kiedy zobaczyłam się w lustrze od razu zachciało mi się mieć jeszcze więcej sukienek tej firmy! A dla zainteresowanych – mówię o modelu Rebecca.

Sandra: Dosłownie KOCHAM LoveShackFancy! Tydzień temu odebrałam bluzkę Cailin i jeszcze nie miałam chyba do czynienia z tak dobrym materiałem. Przy tym wszystkim bardzo podoba mi się wzornictwo – niby jest retro, ale nadal nowoczesne. Nie dziwię się, że tyle kosztują produkty marki, ale kompletnie nie żałuję ani jednej wydanej złotówki. Jeżeli ktoś jest niezdecydowany, niech dłużej się nie zastanawia – warto!

Sylwia: Bardzo lubię wszystkie sukienki tej firmy. Do spódnic nie mogę się bardzo przekonać, ale mam tylko jedną. Na pewno wypróbuję inne modele, tylko póki co muszę poczekać na powrót z wakacji. Serdecznie polecam. Kiedyś kupiłam też przyjaciółce jedwabną sukienkę z okazji ślubu, ostatnio miała ją założoną na spotkaniu – efekt fenomenalny, świetnie wyglądała. Pierwszy raz trafiłam z prezentem dla niej 🙂